MEGA BUG!*-* (a właściwie dwa)

Cześć!

Witajcie po kolejnych kilku dniach przerwy! Nie było postów, bo (niestety) nie miałam czasu :(

Przejdźmy zatem do tematu posta :D

Pierwszy bug... Nwm czemu tak jest :c

Chyba nie muszę opisywać...? Wystarczy, że spojrzycie na zdjęcia:

Sprzedają tu konie- duchy!

A teraz... drugi, o wiele dziwniejszy bug. Zgadnijcie gdzie się znalazłam!
Byłam w... Górach Jora! Jak się tam dostałam? Poprostu wsiadłam do autobusu do JCP i... pojawiłam się tam:

Aaa!!! Człowiek, który chodzi w miejscu!!!

Zaczęłam iść tą drogą... nie doszłam nigdzie :'( Ale widoki były piękne!

Widzicie te super jeziorka po obu stronach drogi?

Ścieżka biegnie do góry...

Widać kolejne jeziorko ❤

Idę dalej

Granica 'jakości' grafiki

Daleko jeszcze? XD

Ostatnie jezioro... od dzisiaj nazywa się 'Jezioro Jamie' dlatego że ja je odkryłam :D

Najgorsze w tym wszystkim było jedno, a mianowicie to, że nie miałam ze sobą konia :c
I pomyśleć, że te tereny będą kiedyś otwarte...
W którymś z następnych postów, pokarzę wam jeszcze kilka ciekawych rzeczy, które tam widziałam.
A narazie...to by było na tyle
Papa!


~Jamie~